Twilight
Człowiek
*spojrzała na Paula, mrużąc powieki. Przeniosła wzrok na siostrę*
Nie jestem twoją podwładną.
*powiedziała, ale i tak podeszła do miksera. Zaczęła mieszać, gotowanie nie było jej mocnąstroną, ale nie była totalną sierotą*
Offline
Człowiek
-Ciesz się... - mruknęła, włączając gaz pod patelnią.
Offline
Człowiek
Ej, ej, ej! Poradzę sobie.
*powiedziała, przejmując mikser*
Offline
Człowiek
-Tak, większość wyląduje na podłodze, ale poradzi sobie... - mruknęła z lekkim sarkazmem, uśmiechając się nikle.
Offline
Człowiek
To było dawno, daruj sobie.
*rzuciła do Rebecci*
Offline
Człowiek
Dobra, miksuj sobie.
*mruknęła i wyszła pod jego ręką. Oparła się o blat obok*
Offline
Człowiek
Spojrzała na zniesmaczoną minę siostry.
-Co? Ty się ciesz, że on ci pomaga.. - poradziła jej, wskazując na Paula.
Ostatnio edytowany przez Rebecca Black (2010-03-29 18:04:28)
Offline
Człowiek
No, super.
*uśmiechnęła się delikatnie*
Offline
Człowiek
Podeszła do Paula, patrząc na miksturę.
-Już wystarczy. - powiedziała i zabrała miskę. Postawiła ją obok patelni i wlała na nią jedną wazówkę ciemnego ciasta. Po chwili wzięła patelnię za rączkę i podrzuciła naleśnika do góry. Odstawiła ją na palnik, uśmiechając się do Rach.
Offline
Człowiek
Nie popisuj się.
*mruknęła*
Offline