Twilight
Człowiek
Nie, chyba nie.
*wzruszyła rmaionami i uśmeichnęła się lekko*
Offline
Człowiek
Nie aż tak.
*powiedziała, patrząc na niego*
Offline
Człowiek
*parsknęła śmiechem*
Rzuciłby się na Ciebie i tyme.
*powiedziała jakby obojętnie z deliaktnym uśmeichem. Wzruszyła lekko ramionami*
Offline
Człowiek
*uśmiechnęła się delikatnie, patrząc na Paula*
Na pewno tak.
*pomyślała*
Offline
*nadal jedną ręką ję obejmował w talii*
Taa... Biedny Jake by się wreszcie wyżył na mnie... Ta Renesmee go wykańcza... Albo ja.
*uśmiechnał się do siebie*
Offline
Człowiek
*nie odzywała się przez chwilę. Wpatrzyła się w morze*
Offline
Człowiek
Jak chcesz.
*uśmiechnęła się i podniosła wzrok, by spojrzeć na Paula*
Offline
Gość
Spacerowała po opustoszonej plaży. Niebo było już ozdobione gwiazdami, a blady księżyc odbijał się w tafli morza. Dziewczyna usiadła przy samym brzegu i wpatrywała się w morze.
*przyszedł dość późnym rankiem na plażę. Przechadzał się z początku po zaludnionej plaży. Czuł się tam o wiele lepiej. Był rzystojniejszy i lepiej zbudowany od wszystkich mężczyzn, którzy tam byli. Po chwili wkroczył na 'wolny' teren i zobaczył Ani. Uśiechnął się do niej i usiadł na piasku obok dziewczyny*
Co tam?
*zapytał cicho*
Offline