Ogłoszenie

Jak widać na to forum już nikt prawie nie wchodzi oprócz starych użytkowników, ale i tak jest zaje*iście. xD A wilkołaków i tak już nie znajdziemy. xD

#91 2010-04-04 19:04:10

Paul

Zbanowany

Zarejestrowany: 2010-02-19
Posty: 1410
Punktów :   

Re: Plaża

Loody?!
*spojrzał na nia zdziwiony, uśmiechając się dziwnie*


Jeżeli nie układa ci się w małżeństwie, wina leży po obu stronach: żony i teściowej.

Offline

 

#92 2010-04-04 19:05:59

Ani Adams

Gość

Re: Plaża

-Taaak. Lody. - powiedziała kiwając głową, jak do małego dziecka. Uśmiechnęła się, promiennie.

 

#93 2010-04-04 19:06:59

Paul

Zbanowany

Zarejestrowany: 2010-02-19
Posty: 1410
Punktów :   

Re: Plaża

Lody? *powtórzył oszołomiony* Ja mam Rachel... *dodał poc hwili nadal się dziwnie uśmiechając*


Jeżeli nie układa ci się w małżeństwie, wina leży po obu stronach: żony i teściowej.

Offline

 

#94 2010-04-04 19:10:04

Ani Adams

Gość

Re: Plaża

Schowała twarz w dłonie.
-Boże! Zboczeńcu! Mi chodziło o takie normalne jak... Algida. Takie słodkie... Truskawkowe... Uh. Pomyślałeś, że ja?! Boże. - nie mogła się powstrzymać od śmiechu.

 

#95 2010-04-04 19:12:59

Paul

Zbanowany

Zarejestrowany: 2010-02-19
Posty: 1410
Punktów :   

Re: Plaża

Przecież se bękę sorbię. *zaśmiał się raem z nią. Wstał i podał jej rękę, by jej pomóc, ale dopiero, gdy dotknęła jego dłoń zrozumiał swój błąd. Bał się, że dziewczyna zadznie coś mówić o temp. jego ciała*


Jeżeli nie układa ci się w małżeństwie, wina leży po obu stronach: żony i teściowej.

Offline

 

#96 2010-04-04 19:16:21

Ani Adams

Gość

Re: Plaża

Wstała z ziemi, bacznie się u przyglądając.
Gorący z niego chłopak. (xD)
Dłoń miał niesamowicie ciepłą.
-Mhm... Rzeczywiście jest Ci gorąco. - odparła ruszając w kierunku budki z lodami.

 

#97 2010-04-04 21:36:05

Paul

Zbanowany

Zarejestrowany: 2010-02-19
Posty: 1410
Punktów :   

Re: Plaża

Taa...
*powiedział cicho*
Chodź.


Jeżeli nie układa ci się w małżeństwie, wina leży po obu stronach: żony i teściowej.

Offline

 

#98 2010-04-04 21:49:57

Ani Adams

Gość

Re: Plaża

Zerknęła na zegarek. Przypomniało jej się o bardzo, bardzo ważniej sprawie.
-Sorry Paul... Ale obiecałam coś przyjaciółce. Muszę już lecieć. Pa... - rzuciła i szybkim krokiem poszła w stronę domu.

 

#99 2010-04-04 21:52:26

Paul

Zbanowany

Zarejestrowany: 2010-02-19
Posty: 1410
Punktów :   

Re: Plaża

Nara...
*rzucił do niej i poszedł do domu*


Jeżeli nie układa ci się w małżeństwie, wina leży po obu stronach: żony i teściowej.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.fanizmierzchu.pun.pl