Twilight
*usiadł na skale, która była jakieś 10 metrów od wody. Spojrzał na nią rozbawiony tym wszystkim*
Aha? I co ty na to?
*dopytywał, śiejąc się cicho*
Offline
Człowiek
Co ja na to...
*powtórzyła, wywracając oczami*
Że nie wiem, co jej miałam powiedzieć.
*wzruszyła ramionami*
A ciebie, jak zwykle, wszystko bawi!
*skrzyżowała ramiona, uśmiechając się lekko*
Offline
Człowiek
Ja plotę bez sensu? Mnie raczej interesuje to, co ty jej wcześniej powiedziałeś.
*uśmiechnęła się lekko, podchodzac do skały, na której siedział*
Offline
Nie gadałem z nikim z LA Push...
*oznajmił jej cicho, patrząc na nią uważnie*
No bo nie gadałem... Ani przez fona, ani przez nic innego... Porozówiewałem się za pomocą myśli
*pomyślał uradowany*
Offline
Człowiek
Mhmm...
*mrukneła, patrząc na niego*
Na pewno.
*uśmiechnęła się deliaktnie i spojrzała na morze*
Offline
Człowiek
*zaśmiała się cicho*
Jak na mój gust, to to samo.
Offline
Człowiek
*spojrzała na niego i zaśmiała się cicho*
No to co takiego jej przekazałeś, że wpadła na pomysł, żeby wypytywać mnie o ślub i dzieci?
Offline
Nic...
*wzruszył lekko ramionami*
Sama se znalazła to i owo... Ale pewnie jak zawsze coś przekręciła nieświadomie.
*zaśmiał się cicho*
Offline
Człowiek
Mhmm...
*kwinęła głową i przeniosła wzrok ponownie na morze*
Offline
Yhyyy...
*uśmiechnął się lekko i także spojrzał na morze, którego woda przybierała co raz to ciemniejszy odcień*
Ostatnio edytowany przez Paul (2010-04-03 01:15:21)
Offline
Człowiek
*przez chwile siedzieli w ciszy, wspólnie wpatrując sie w falującą taflę wody*
Offline