Ogłoszenie

Jak widać na to forum już nikt prawie nie wchodzi oprócz starych użytkowników, ale i tak jest zaje*iście. xD A wilkołaków i tak już nie znajdziemy. xD

#136 2010-04-18 14:22:27

Edward Cullen

Gość

Re: Pokój Belli i Edwarda

- Nie trafiłeś w ich łapy. Uporaliśmy się z nagonką. Zabiliśmy wszystkich lecz później musieliśmy uciekać. Wiesz jak to wyglądało. Trupy zwierząt i ludzi leżące razem w opuszczonej szopie. Po kilku miesiącach wróciliśmy na akademię i oboje skończyliśmy uczelnię z wyróżnieniem. I to cała historia. - dokończył opowiadanie i spojrzał na Prospera.
- Cieszę się, że znów Cię widzę. Mam nadzieję, że zostaniesz z nami trochę dłużej niż tylko parę dni? - zapytał. Sztuczna krew zaczynała działać. Jego ciało przeszył dreszcz bólu lecz zaraz potem wszystko ustało. Edd czuł się jak nowo narodzony.

 

#137 2010-04-18 14:29:49

Rosalie Hale

Gość

Re: Pokój Belli i Edwarda

Słuchała opowieści mężczyzn w milczeniu. Obrazy, które pojawiały się w jej głowie za sprawą ich słów tworzyły mroczną historię, która chyba nie była przeznaczona dla postronnych. Siedząc na łóżku, objęła swoje kolana rękoma, przyglądając się to jednemu, to drugiemu – w zależności od tego, któremu przypominały się poszczególne części układanki, jaką było kiedyś ich życie. Zastanawiała się, czy nie przeszkadza im to, że ona tego słucha. Nie pytała o jakieś pozwolenie, bo nie miała tego w zwyczaju, ale z drugiej strony – nikt jej nie wyprosił, więc pewnie mogła zostać.
Więź, która łączyła mężczyzn była bardzo wyraźna i pomimo( przynajmniej tak jej się wydawało), odmiennych charakterów, potrafili się dogadać.
Widząc, że Edward wygląda znacznie lepiej, uśmiechnęła się mimowolnie. A jednak działa.
Słysząc pytanie zadane przez brata, skierowała spojrzenie na drugiego wampira, oczekując jakiejś odpowiedzi.

 

#138 2010-04-27 13:20:33

James E. Wilson

Gość

Re: Pokój Belli i Edwarda

-Powiedzmy, że troche dłużej. Mam domek nie daleko. Tam się zatrzymałem na jakiś czas. Sam nie wiem ile... może faktycznie się tu osiedle...
Snuł swoje dziwne plany, zastanawiając się, co jest właściwie w okolicy. Zdążył póki co obejrzeć Seattle, ale ten rezerwat nie daleko wydawał się równie interesujący. Jedyny problem był w tym, że wyczuwał zmiennokształtnych z którymi raczej nie był za pan brat.

 

#139 2010-04-27 20:56:35

Bella Cullen

Gość

Re: Pokój Belli i Edwarda

Wskoczyła do sypialni przez okno. Popatrzyła na wszystkich i nic nie mówiąc usiadła w kącie z książką. Zaczęła czytać.

 

#140 2010-04-27 21:01:35

Rosalie Hale

Gość

Re: Pokój Belli i Edwarda

Była odrobinę zaskoczona. Myślała, że wampir wyśmieje pytanie Edwarda, albo zaprzeczy stanowczo. Bo czego ktoś taki jak on miał szukać w Froks i okolicach? Ktoś taki, to znaczy jaki? Sama nie wiedziała. Ale istniało duże prawdopodobieństwo, że znudzi się tym miejscem bardzo szybko. A może po prostu go nie znała.
Uśmiechnęła się na myśl o tym, jak taki wampir może spędzać czas wolny. I o reakcji tych zapchlonych kundli z La Push.
- Sfora na pewno się ucieszy - powiedziała wyraźnie zadowolona, że być może wyniknie z tego coś więcej. Nie dążyła do konfliktu, ale mała afera jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziła.

Ostatnio edytowany przez Rosalie Hale (2010-04-30 18:26:22)

 

#141 2010-04-30 15:14:29

James E. Wilson

Gość

Re: Pokój Belli i Edwarda

Uniósł brwi do góry. Zastanowił sięteraz poważnie nad tym pomysłem... i uznał go za świetny. Powiedział więc to co myślał:
-Uważam to za świetny pomysł.
Teraz z kolei zmarszczył brwi, gdyż jego ton brzmiał bardziej plastykowo i wymuszenie, niż się tego spodziewał.
Uśmiechnął się więc lekko, nadając tej wypowiedzi żartobliwy kierunek.
-Przejdę się do nich.

Spojrzał na nowoprzybyłą wampirzyce. Zlustrował ją wzrokiem jak to miał w zwyczaju. Zmrużył oczy, lecz bez słowa zniknął z pokoju.

 

#142 2010-04-30 19:29:17

Bella Cullen

Gość

Re: Pokój Belli i Edwarda

Przerwała czytanie czując na sobie czyiś wzrok. Gdy spojrzała na obserwującego ją mężczyznę patrzyła na niego przez chwilę po czym on wyszedł, a ona wróciła do książki.

 

#143 2010-05-01 13:16:20

Rosalie Hale

Gość

Re: Pokój Belli i Edwarda

No tak. Nie spodziewała się tego. Czasem naprawdę nie powinna wypowiadać swoich myśli na głos. Nie miała pojęcia, dlaczego James z taką chęcią postanowił odwiedzić te kundle z La Push. Nie znał ich w końcu.. Czyżby w jego życiu spotkał się już z kimś takim? Widocznie tak. I najwyraźniej również nie przepadał za zmiennokształtnymi. Przez chwilę nawet miała ochotę udać się za nim i najzwyczajniej w świecie poobserwować, jak będzie wyglądała reakcja Sfory na widok tego wampira, ale ostatecznie uznała, że raczej nie powinna. Skoro ubzdurał sobie, że złoży im wizytę, to niech robi to sam w spokoju. Miała nadzieję, że jej skutki pozna już niedługo.
Tymczasem dostrzegła zaczytaną Bellę. Mało co szlag ją nie trafił, kiedy zobaczyła, z jakim spokojem zajęła się czytaniem przygłupiej książki. Przecież Edward był ranny! Ledwie udało mu się przeżyć, a ona siedziała jak gdyby nigdy nic i nawet się słowem nie odezwała! Tak, zirytowało to ją trochę. Tak jak obiecała sobie i Edwardowi, była jednak dla jego małżonki miła.
- Witaj, Bello - odezwała się do niej uprzejmie. - Jesteś dziś dziwnie milcząca.

 

#144 2010-05-01 20:33:35

Bella Cullen

Gość

Re: Pokój Belli i Edwarda

Znów oderwała sie od ksiazki.
-Witaj Rosalie- powiedziała uprzejmie.
-Wydaje ci się.- powiedziała z uśmiechem i wróciła do lektury.

 

#145 2010-05-01 20:43:42

Rosalie Hale

Gość

Re: Pokój Belli i Edwarda

Jasne, wydaje mi się. To, że jestem blondynką, nie znaczy jeszcze, że idiotką - pomyślała niezadowolona. Ponieważ jej irytacja przybierała na sile, postanowiła opuścić pokój. Spojrzała na Edwarda.
- Zostawię was teraz samych, na pewno macie teraz sporo do omówienia - powiedziała ze zrozumieniem w głosie. - Odwiedzę cię potem, zobaczyć jak tam działa krew syntetyczna.  Do zobaczenia - mruknęła jeszcze i wyszła z ich sypialni. Miała teraz chwilę dla siebie.

 

#146 2010-05-02 15:34:44

Bella Cullen

Gość

Re: Pokój Belli i Edwarda

Spojżała na Edwarda pytająca.
-O co chodzi? Jaka krew syntetyczna? Co się tutaj dzieje?- zasypywała go pytaniami.

 

#147 2010-05-07 20:08:54

Bella Cullen

Gość

Re: Pokój Belli i Edwarda

Westchnęła cieżko.
-Nie chcesz to nie mow.- wstała pocałowała go i wyszła.

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
anties.pl