Weszła do pokoju i podeszła do szafy. Wyciągnęła z niej koszulę i spodnie, po czym sprawdziła w wizji czy będą pasować na Landona. Zamknęła szafę i uśmiechnęła się. Wybiegła z pokoju.
(...)Nie wiedzieć kiedy, znalazła się na plecach Jaspera, z wargami przytkniętymi do jego szyi. -Mam Cię ! - zawołała i pocałowała go w obnażone miejsce. Rozbawiony, pokręcił głową. -Ach, Ty moja bestyjko.