Twilight
Człowiek
*weszła do pokoju, kłądąc walizkę pod ścianą. Wyjęła z niej kosmetyczkę i piżamę, udając się do łazienki. Wróciła przebrana i położyła się z brzegu łózka. Zasnęła po krótkiej chwili rozmyślań*
Offline
*pod domem znił się w człowieka i wskoczył przez otwrte okno. Ubrał dresy i położył się obok Rachel. Objął ją dleikatnie ramieniem i zasnął*
Offline
Człowiek
*obudziła się, mrużąc powieki. Przeciągnęła się, siadając na brzegu łóżka*
Offline
Człowiek
Eee.. Dziwnie.
*uśmiechnęła się, patrząc na niego*
Offline
Człowiek
A nie wiem.
*wzruszyła ramionami*
Tak jakoś mi dziwnie, spać w nowych miejscach.
Offline
*zaśmiał się cicho*
Ja tam się nie wyspałem...
*ziewnął krótko*
Wróciłem chyba koło 5 nad ranem...
*spojrzał na zegarek. Pokazywał 7:30*
Offline
Człowiek
Uuu...
*uśmiechnęła się lekko*
To idź spać.
Offline
Człowiek
Jak chcesz.
*wzruszyła lekko ramionami*
I co sądzisz o tym miejscu? O Rebecce?
*zapytała po chwili, niepewnie*
Offline
Miejsce ogółem spoko, ale Rebecca to taka odwrotność ciebie... Taka... Latarnica.
*uśimechnął się szeroko i usiadł na ziemi, opierając się o łóżko*
Offline
Człowiek
Tak, całkowita odwrotność mnie. No, ale bez przesady!
*powiedziała, niby to broniąc siostrę, jednak uśmiechnęła się*
Offline