Twilight
Gość
Taki fajny żyrandol.
*zaśmiała się.*
Jeszcze tam doczepić zdjęcia jakiegoś przystojniaka to zajęcie na cały dzień.
*powiedziała z łobuzerskim uśmiechem patrząc na chłopaka kątem oka.*
Półwampir
Mówię znajdź sobie tego blond ratownika i będziesz miała zajęcie
*Zaśmiał się*
Offline
Gość
*znowu wywróciła oczami.*
Czy to tylko taki pretekst żebyś mógł pójść do blond ratowniczki z opalonymi nogami?
*spojrzała na niego zawadiacko.*
Półwampir
Tak
*Odpowiedziała radośnie*
*Liczył na to, że dziewczyna się "obrazi"*
Offline
Gość
To nie zadziała, bo się ode mnie jeszcze dłuuugo nie uwolnisz.
*zaśmiała się przysuwając się do niego coraz bliżej, a jej oczy zatopiły się w jego.*
Ostatnio edytowany przez Inez Larsen (2010-05-23 18:10:15)
Półwampir
Kurde
*Odpowiedział udając zdenerwowanego*
Ale i tak Cię kocham
*Pocałował ją czule*
Offline
Gość
*zaśmiała się cicho i odwzajemniła jego pocałunek, przewracając się na plecy, tak, żeby chłopak leżał w połowie na niej. splotła ręce na jego szyi.*
Ja ciebie też.
*szepnęła mu do ucha i powróciła do pocałunku.*
Półwampir
*Całowali się przez dłuższą chwilę, przechodząc w coraz bardziej namiętne pocałunki*
*W końcu przestali*
A teraz co chcesz robić?
Offline
Gość
Hmm....
*zastanowiła sie przez chwilę.*
Jesteśmy ze sobą już prawie miesiąc, a ani razu nie zabrałeś mnie na randkę.
*zaśmiała się.*
Dziwne.
*wystawiła mu język. w zasadzie dopiero teraz przyszło jej to do głowy.*
Chyba, że były jakieś nieoficjalne.
*dodała patrząc na niego z szerokim uśmiechem.*
Półwampir
Były nieoficjalne
*Odpowiedział szybko*
Offline
Gość
To jest git.
*uśmiechnęła się do niego szeroko i powróciła do swojej ulubionej pozycji - leżenie na plecach ze wzrokiem wbitym w sufit.*
Co powiesz?
*spytała po chwili.*
Półwampir
Hmm... Sam nie wiem...
*Powiedział zrezygnowany*
*Wziął głeboki oddech*
Rana przesiąka
*Spojrzał na noge Inez*
Offline
Gość
*spojrzała na swoją nogę. nawet nie poczuła.*
Cholera!
*powiedziała i wybiegła do łazienki nie zamykając drzwi. odwinęła bandaż. jej stopa była cała zakrwawiona, a rana się pogłębiła.*
Półwampir
*Wszedł za nią do łazienki*
Mówiłem, chodź do lekarza
Offline
Gość
*obmyła stopę pod wodą i znowu ją opatrzyła. wywróciła oczami.*
Wydziwiasz...