Twilight
Cullen
.
Offline
Człowiek
*weszła do pokoju i początkowo usiadła na łóżku. Siedziała przez chwilę, rozglądając się po pokoju i rozmyślając nad czymś dogłębnie. Szybko naszła ją kolejna fala snu. Położyła się na łóżku i kulac się, wsunęła pod pościel. Głowę wygodnie ułożyła na poduszce. Z delikatnym uśmiechem na ustach, zasnęła*
Offline
*wszedł cicho do sypialni i zamknął bardzo cicho drzwi. Przeszedł przez sypialnię w samych ciepłych, szarych dresach i położył się obok Rachel. Objął ją w talii i musnął jej szyję*
Dobranoc, królewno.
*powiedział bezgłośnie i zasnął w tej samej pozycji, ale przedtem przykrył się kołdrą i ułożył wygodnie głowę na poduszce, tuż obok niej, napawając się jej słodkim zapachem. Oczywiście nie śmierdziała, jak wampiry. Jej zapach pięscił nozdrza*
Offline
Człowiek
*powoli otworzyła powieki. Czując na swojej szyi gorący oddech, uśmiechnęła się lekko. Leżała blisko swojego kochanego wilczka i ani drgnęła. Nie chciała swoimi ruchami obudzić go, poza tym takie położenie bardzo jej pasowało*
Offline
Człowiek
*leżała sobie, wodząc oczami po pokoju. Nie ruszała swojego ciała z miejsca, więc po całej nocy spędzonej w jednej pozycji cała zdrętwiała. Zaczęła uginać palce prawej ręki, przez które przechodziło przyjemne mrowienie*
Offline
*po długiej nocy, otworzył oczy. Zobaczył dziewczynę i uśmiechnął się szeroko mimowolnie. Myślał, że śpi, więc nie chciał jej budzić. Zostawił ją w tej samej pozycji i cucho wyszedł z pokoju. Zamknął drzwi i poszedł do kuchni*
Offline
Człowiek
*odprowadziła go wzrokiem, a gdy wyszedł z pokoju, sama się podniosła. Wolno podeszła do okna, wykonujac okrężne ruchy głowąWyjrzała na podwórko, opierając łokcie na parapecie*
Offline
Człowiek
*na dworze zaczął padać deszcz, psując uroczy krajobraz. Skrzywiła się delikatnie i oderwała wzrok od podwórka. Udała się do kuchni, uprzednio ścieląc łóżko*
Offline
Człowiek
*weszła wolno do pokoju i puszczając jego rękę, usiadła na brzegu łóżka*
Offline