Twilight
Człowiek
*położyła się obok niego z delikatnym uśmeichem. naktyła się, a przy okazji i jego pościelą i połozyła głowę na poduszce*
Offline
*pocałował ją delikatnie w czoło, uśmiechając się delikatni*
Wiesz, że masz na mnie zły wpływ? Przy tobie jestem miły.
*asmiał się cicho(*
Offline
Człowiek
*zaśmiała się cicho*
I co my z tym zrobimy..
*powiedziała z lekkim uśmeichem*
Offline
Człowiek
Trzeba będzie nad tym popracować, tak nie może być.
*pocałowała go delikatnie*
Offline
Człowiek
*wzruszyła lekko ramionami*
Ale Jacoba zostaw w spokoju.
*uśmeichnęła się*
Offline
Człowiek
Jestem dobrą siostrą.
*powiedziała z wesołym uśmiechem i pogłaskała go po policzku*
Bo on, zamiast odreagować na tobie, wyżywa się później na mnie, a mi brakuje argumentów. Wystarczy taka odpowiedź?
*uśmeichneła się delikatniej*
Offline
Tak...
*zaśmiał się cicho, nadal delikatnie ją przytulając*
Dobra, idź spać.
*pocłoawał ją w czoło i po chwili wyszedł z pokoju*
Offline
Człowiek
*zasnęła*
Offline
Człowiek
*W nocy nawiedził ją senny koszmar koszmar. Sniło jej się, że Paul był wpojony w Renesmee. Zerwała się do siadu, otwierając szeroko oczy. Gdy zorientowała się, gdzie jest, cicho, by ie obudzić Paula, wyślizgnęła się z łóżka i poszła do kuchni*
Offline