Twilight
Gość
co by tu dużo mówić
<zastanowiła się przez chwilę.>
mam 18 lat. niedawno skończyłam szkołę. postanowiłam się tu przeprowadzić, bo kiedyś to było moje ulubione miejsce....to znaczy teraz też. w połowie stęskniłam się za tymi widokami i zimnymi porankami, ale też chciałam się zobaczyć z rachel. była kiedyś moją przyjaciółką. przyjeżdżałam do La Push kiedyś do mojej kuzynki, ale niestety wyprowadziła się....nie byłam tu...7 lat.
<rozgadała się trochę.>
coś jeszcze chcesz wiedzieć?
<spojrzała na rozmówczynię.>
Cullen
Hmm...może czym się zajmujesz?
*Dodała po chwili*
*Inez wydawała się przemiłą osobą*
Offline
Gość
bardzo lubię tańczyć, pływać i rysować. a tak z zawodu. narazie nic. kiedy mieszkałam w chicago kawiarni, a teraz nie mam pojęcia czym się zajmę...
<zamyśliła się i znowu spojrzała na ness.>
a ty? też powiedz mi coś o sobie.
<oparła głowę na dłoniach patrząc to tu to na gościa.>
Cullen
Aaa...
*Nie wiedziała co jej powiedzieć*
*Chyba jej nie powie, że jest wampirem, mieszka u Cullenów, jest bogata i chodzi z wilkołakiem*
Hmm...no ja mam 18 lat i obecnie niczym się nie zajmuję.
*Uśmiechnęła się*
No i mieszkam z rodziną, w Forks, jak już Ci mówiłam.
*Puściła jej oczko*
Offline
Gość
twoja historia nie jest długa.
<zaśmiała się cicho.>
znasz tu dużo ludzi?
<tego była bardzo ciekawa. może dużo znajomych z dzieciństwa zostało tu do teraz.>
Cullen
Oj duużo, dużo.
*Zachichotała*
Tak, moja historia jest...hmm...przeciętna.
*Zakryła buzię, żeby nie zacząć się śmiać*
Offline
Gość
<spojrzała na nią badawczo, ale nie chciała brnąć w, to dalej.>
masz jakieś pomysły na spędzenie popołudnia?
<spytała dziewczynę>
Cullen
Tak, mogę Ci pokazać okolicę, skoro tak długo tu nie byłaś.
*Opanowała się*
Troszkę się zmieniło.
*Przyznała*
Offline
Gość
bardzo chętnie.
<posłała jej miły uśmiech,>
to ja wezmę bluzę i możemy iść.
Cullen
No ok.
*Wstała*
*Czekała na dziewczynę*
Offline
Gość
<założyła bluzę.>
prowadź.
<wyszły.>
Gość
<weszła do salonu.>
hmm....może odwiedzę rachel i jacoba? i tak nie mam co robić....
<nie posiedziała długo w domu. wyszła po 5 minutach.>
Gość
<weszła do salonu i pooglądała trochę telewizję. kiedy jej się znudziło postanowiła odwiedzić rachel.>
<wyszła.>
Gość
*zdjęła jego bluzę i powiesiła na wieszaku.*
SIadaj.
*wskazała mu miejsce na kanapie.*
Coś do picia chcesz?
*spytała uśmiechając się delikatnie.*
Półwampir
*Usiadł na kanapie i rozejrzał się po pokoju*
Dzięki, ładnie tu masz
A do picia.. Nie, dziękuję
Offline