Twilight
Gość
*wniósł Alice między drzewa i postawił ją przed sobą*
-To tu...*szepnął*
-Zawsze tu jestem gdy chce pomysleć. *nadal szeptal jej do ucha*
Administrator
*Rozejrzała się dookoła.*
-Pięknie tutaj...
*Spojrzała na niego.*
-Kiedy znalazłeś to miejsce?
Offline
Gość
*uśmiechnął się lekko*
-Już jakiś czas temu *wzruszył ramionami*
-Byłą to moja samotnia, ale chciałem żebyś wiedziała gdzie będziesz mnie mogła znaleźć jak wrócisz..*szepnął jej na ucho*
Administrator
-Gdy tylko wrócę od razu Cię znajdę.
*Szepnęła.*
Offline
Gość
*uśmiechnął się, ale zaraz spoważniał*
*przez chwile walczył sam ze sobą*
-Kiedy.....wyjeżdżasz..*wydusił z trudem*
Administrator
-Nie wiem... Jutro albo pojutrze...
*Westchnęła.*
-Chcę to już mieć za sobą i wrócic do domu. I do Ciebie.
Offline
Gość
*przytulił ją do siebie*
-Chciałbym móc Cie tu zatrzymać....ale nie moge..wiem że musisz jechać..*szepnął cicho*
Administrator
-Muszę, muszę.
*Westchnęła.*
-Mam nadzieję, że to ostatni mój wyjazd bez Ciebie.
Offline
Gość
-Ostatni...więcej Cie samej nie puszcze *dodał pewnie*
*nie zamierzał jej więcej puszczać samej, teraz też nie chciał tego robić i miał plan, ale musiał pogadać o tym z Edem*
Administrator
-Myślę, że to będzie pierwszy i ostatni raz.
*Przytuliła się do niego.*
Offline
Gość
*splótł dłonie na jej biodrach*
-Nie pozwole na więcej..zwariuje bez Ciebie..*szepnął*
Administrator
-To tylko kilka dni.
*Uśmiechnęła się delikatnie.*
Offline
Gość
-Aż kilka *poprawił ja*
-W takim razie...mam coś dla Ciebie..chce żebyś to miała żebyś pamiętała o mnie*szepnął*
Administrator
-Jasper.
*Jęknęła.*
-Miało nie być prezentów... I będę o Tobie pamiętać.
Offline
Gość
-To musisz przyjąć...*szepnął, odszedł szukając czegoś w dziubli drzewa*
*schował to tam na te okazję*