Twilight
Wampir
Spojrzała na niego. Nie wiedziała co ma zrobić.
- Spokojnie. Nic jej nie zrobiłam.
Offline
Administrator
Spojrzał na Jane.
-W sumie to niczego, ale ciesze się, że już wróciliśmy-po chwili przeniósł wzrok na Elenę-Widzę-delikatnie się uśmiechnął.
Offline
Wampir
*Uśmiechnęła się pod nosem gdy zobaczyła, że Alec się uśmiechną do Eleny*
A Kristen gdzie?
Offline
Wampir
Troche się zdziwiła. Myślała, że pomimo tego nadal będzie dla niej chamski.
- No właśnie. Gdzie jest Kristen?
Offline
Administrator
Po chwili dopiero zauważył gafę. Zrobił facepalm.
-Zaraz wracam-powiedział i wyskoczył przez okno.
Offline
Wampir
Wzruszyła ramionami.
Offline
Administrator
Wszedł do pokoju z Kristen trzymając ją za rękę.
-Przyprowadziłem zgubę-zaśmiał sie i z powrotem usiadł obok Jane puszczając przy tym rękę Kristen.
Offline
Wampir
Taaa. Cześć.
*była troche wkurzona. Uśmiechnęła się do Eleny i usiadła obok Niej*
Offline
Wampir
- Cześć. - Uśmiechnęła się i zrobiła miejsce Kristen.
Offline
Administrator
-Jakaś napięta atmosfera-powiedział przez nerwowy śmiech.
Offline
Wampir
Troche...
*wzruszyła ramionami*
*wstała i skierowała się w stronę drzwi*
Offline
Administrator
-No i gdzie idziesz?-spytał patrząc na Kristen.
Offline
Wampir
Spoglądała to na Kristen, to na Jane, to na Alec'a. Próbowała zrozumieć o co chodzi.
Offline
Wampir
Idę do salonu. Tam jest więcej miejsca.
*poszła do salonu*
Offline
Administrator
-Tu jest wystarczająco dużo miejsca, ale jak chcesz-odpowiedział zanim Kristen wyszła.
Offline