Twilight
Cullen
.
Offline
Gość
*plaża była dosyć blisko domu, więc szybko do niej doszli. akurat zachodziło słońce.*
Ładnie tu...
*patrzała na taflę wody uśmiechając się.*
Półwampir
No tak, rzeczywiście ładnie
*Spojrzał na Inez i się do Niej uśmiechnął*
Offline
Gość
Tutaj też kiedyś często przyjeżdżałam na wakacje. Pamiętam, jak kuzyni potrafili nawet w pidżamie mnie wziąć na ręce i szybko nad jezioro wrzucić do wody.
*zaśmiała się.*
Przynajmniej się rozbudzałam.
Półwampir
To już wiem co zrobić jak nie będziesz chciała wstać
*Zaśmiał się cicho*
Offline
Gość
Nawet się nie waż.
*śmiała się.*
Półwampir
*Zaśmiał się nic Jej nie odpowiadając tylko co chwilę na Nią zerkając*
Offline
Gość
*weszli na pomost, a kiedy byli na jego końcu położyła się na plecach patrząc w niebo, nogi maczając w wodzie.*
Ale ciepła.
*uśmiechnęła się.*
Tak się zastanawiam...
*zaczęła, ale nie skończyła. zastanawiała się jak to powiedzieć.*
Półwampir
*Usiadł obok Niej cały czas Jej się przyglądając*
Nad czym?
*Spytał z uśmiechem na ustach*
Offline
Gość
Oprócz twojej ciotki, masz jakąś taką bliższą rodzinę, z którą masz kontakt?
*spojrzała na niego siadając, opierając się o dłonie.*
Półwampir
*Spuścił wzrok*
Nie, niestety nie
*Odpowiedział po chwili smutnym głosem*
Offline
Gość
*nie wiedziała co powiedzieć. przytuliła go mocno do siebie.*
To...to może...
*po chwili znowu zaczęła.*
..byśmy wzięli ślub tu?
*spojrzała na niego uśmiechając się niepewnie.*
Półwampir
*Nagle się rozchmurzył*
Świetny pomysł
Offline
Gość
*uśmiechnęła się do niego szerzej i przytuliła mocno.*
Półwampir
Co chcesz teraz robić?
*Spytał po chwili, przerywając ciszę*
Offline