Nie wiedziałam czy Ci się spodoba
*Powiedział obojętnie*
Ale chyba jeżeli się zgodziłaś, to Ci się podoba
*Uśmiechnął się*

Mogłem spróbować
*Zaśmiał się wyobrażając tę sytuację*

Albo marchewka! Też byś się zgodziła?
*Zaśmiał się*

To było mi powiedzieć to bym się nie męczył szukając pierściocnka
*Pokazał jej język*

No nie wiem, kiedyś będziesz usiała zasnąć
*Zaśmiał się po czym ją przytulił*
Teraz już się nie uwolnisz od pocałunków ani od przytulania

Ostatnio edytowany przez Michael Wesley (2010-05-27 21:06:15)

*Przytulił ją do siebie mocniej, pocałował ją namiętnie*

*Całowali się coraz namiętniej*

*Oparli się o balustradę*
*Cały czas się całowali*