Twilight
Półwampir
.
Offline
Półwampir
*Wszedł do parku trzymając Inez za rękę*
Hmm... Może oprócz bungee chcesz jeszcze gdzieś iść?
*Rozejrzał się po parku*
Offline
Gość
Tak, na karuzelę.
*parsknęła śmiechem.*
Nie no, żartuję. Dawaj na tramopliny.
*uśmiechnęła się szeroko kierując ię w stronę dużych trampolin.*
Półwampir
*Podszedł do trampolin z dziewczyną*
Idź, ja jakoś na to nie mam ochoty
Offline
Gość
Jak, nie, chodź!
*zaśmiała się i pociągnęła go za ręce. skakali na osobnych trampolinach. zrobiła salto.*
Umiesz tak?
*wystawiła mu język.*
No dawaj.
*zaśmiała się.*
Półwampir
*Popatrzył na nią zniesmaczony*
*Zrobił na odwal się dwa salta w górze*
*Wylądował na nogach*
Tak
*Odpowiedział pokazując jej język*
Offline
Gość
*przebiła go i zrobiła 3. kiedyś była cheerleaderką, ale niedługo. zeskoczyła zwinnie z trampoliny.(*
Jak małe dzieci.
*zaśmiała się patrząc na Michaela.*
Półwampir
Jak małe dzieci... Rzeczywiście
*Zeskoczył z trampoliny*
To co teraz?
Offline
Gość
Nie mam zielonego pojęcia.
*zaśmiała się przyglądając się dzieciom biegającym wokół nich. od razu przeszło jej przez myśl jakby mike się sprawił w roli ojca. szybko się jej pozbyła. miała tylko 18 lat.*
Półwampir
*Skierował wzrok na dzieci*
Co im się tak przyglądasz?
*Zapytał łapiąc ją w biodrach*
Offline
Gość
A nie wiem. Tak jakoś.
*zaśmiała się obejmując jego szyję od tyłu.*
Chciałbyś....takie mieć w przyszłości?
*spytała odwracając się w jego stronę.*
Półwampir
Takie nie... Ale ładniejsze czemu nie
*Uśmiechnął się delikatnie*
Offline
Gość
*zaśmiała się.*
Ale ty będziesz przewijał.
*wybuchła śmiechem widząc jego minę.*
Półwampir
Jane... Na zmianę z Tobą
*Wystawił jej język*
Chcesz się przejechać jachtem?
*Wypalił nagle*
Offline
Gość
Emm...No jasne, czemu nie.
*uśmiechnęła się szeroko.*