Twilight
Cullen
.
Offline
Gość
*weszła do sypialni, usiadła się na łóżku zastanawiając gdzie może być reszta domowników, bo nikogo nie widziała w domu*
Ostatnio edytowany przez Esme Cullen (2010-03-28 10:21:43)
Cullen
*Weszła do Esme*
Hej Esme.
*Przywitała się serdecznie*
Dawno Cię nie widziałem.
*Podeszła i przytuliła ją*
Offline
Gość
*przytuliła lekko Ness*
-Witaj Ness...właśnie dawno sie nie widziałyśmy *uśmiechnęła się subtelnie*
-Co u Ciebie...*spytałą z troską o dziewczynke słyszalną w głosie*
Cullen
Ahh, bardzo dobrze.
Tęsknię za domem, wciąż mnie nie ma.
*Zaśmiała się*
A u Ciebie?
Offline
Gość
-Szukam Carlisle'a, ale nigdzie go nie ma...tak samo Alice i Jaspera, Emmetta i Rosalie, Edwarda i Belli..
*wymianiała przez chwilę*
-Wiesz gdzie oni wszyscy sie podziali..*spytała przygladając jej się*
Cullen
Hmm...Wiem że Jazz i All są na plaży.
Rose chyba wczoraj wracała z Edwardem z imprezy od Eve...
A Bella, Carlise i Emm nie wiem gdzie są.
*Powiedziała to co wiedziała*
Offline
Gość
-W La Push...*ah ona nic nigdy nie wie*
-Rozumiem...naprawdę to dziwne, że nikogo w domu nie ma *zamyśliła się na chwilkę*
-Jak Ci się układa z Jacobem *spytała po chwili*
Cullen
Ahh, bardzo dobrze.
Muszę się z nim spotkać, dawno się nie widzieliśmy.
*Przypominała sobie ostatni raz*
*Zasmuciła się, to było tydzień temu*
A u Ciebie i Carlisa?
Offline
Gość
*lekko się zasmuciła nie widziała męża od bardzo dawna*
-Nie wiedziałam go od bardzo dawna...ciągle siedzi w szpiatlu...*zmusiła się na lekki uśmiech, zawsze wydawała sie być pogodna, chociaż tak naprawdę czasami była bardzo smutna*
Cullen
Oj nie martw się.
*Przytuliła ją*
Znajdzie dla Ciebie czas.
*Pocieszała ją*
Offline
Gość
-Wiem...kiedyś na pewno znajdzie..*powiedziała półgłosem*
*niespecjalnie poprawiło jej to humor, ale uśmiechnęła się lekko*
-Dziękuje NEss..za te słowa...*powiedziała po chwili wzruszona, tym że dziewczynka się nią przejmuje*
Cullen
Zawsze do usług.
*Uśmiechnęła się*
Ja będę już szła, bo jak już mówiłam, dawno nie widziałam Jacoba.
*Dała jej całusa w policzek*
Na razie.
*Pożegnała się i wyszła*
Offline
Gość
-Na razie...*odprowadziła dziewczynkę wzrokiem, po czym usiadła do biurka i sterty papieró na nim leżącej, no tak ktoś musiał prowadzić rachunkowość rodziny i wypadło na nią. Zajęła się wypełnianiem papierów i podliczaniem wydatków*
Cullen
(I Esme jeszcze wyjechała do Volterry i ogólne dużo się działo)
*Wszedł do sypialni*
*Zdjął kurtkę, rzucił na łóżko, po czym sam na nim usiadł*
Ostatnio edytowany przez Carlisle Cullen (2010-08-13 12:33:53)
Offline