.

*weszła do łazienki i wzięła dwa recznki*
*wyszła*

*wszedł do łazienki*
*rozebrał się i wziął długą, gorącą kąpiel*
*wyszedł z wanny i ubrał się w czyste ciuchy*
*wyszedł z łazienki i poszedł do pokoju*

*wszedł*
*wziął szybki prysznic dokładnie zmywając smar z rąk*
*wyszedł i znów ubrał się w czyste ciuchy*
*poszedł do siebie do pokoju*

*podeszła do drzwi łazienki*
Poczekajmy na Alice
*uśmiechnęła sie lekko*

-Jasne - uśmiechnął się do dziewczyny i zaczął się rozglądać po łazience.

*spojrzała w korytarz*
Alice już idzie

Uśmiechnął się.

(nie wymagajcie od niego za dużo, cichy jest chłopak xD)

(spoko, spoko, czy my coś mówimy?? xD)

Po chwili stanęła obok nich i podała Landon'owi ubrania.
-Proszę, będą idealne.

Dobrze, że nie tylko dziewczyny tu mieszkają
*zerkneła na LAndona*
Nie no, ciekawie wyglądałby w sukience
*zaśmiała się*

-Dzięki - powiedział biorąc rzeczy.
-Hmm...Pozwolicie że zostanę teraz sam? - zapytał uśmiechając się zawstydzony widząc że dziewczyny mu się bacznie przyglądają (XD)

Nie ma sprawy
*uśmiechnęła się i odwróciła*
*zaczęła iść w stronę salonu i pociągnęła za sobą Alice*

Gdy tylko drzwi się zamknęły, westchnął ciężko.
Napuścił wody do wanny i wszedł do niej relaksując się po długiej podróży.

(ile ty się będziesz kompal? xD)

Po kąpieli ubrał się w ciuchy które dostał od Alice.
Patrząc w duże lustro musiał stwierdzić ze dziewczyna ma gust i oko. Ciuchy lezały na nim idealnie. Wytarł ociekające wodą włosy ręcznikiem i trząchnął głową a wszystkie ułożyły się od razu tak jak powinny.
Zbierając swoje stare ciuchy wyszedł z łazienki i poszedł do salonu

Przeszukała wszystkie szafki aż wreszcie znalazła to czego szukała.
Farbę do włosów.
Ok 40 min później wyszła jako zupełnie inna osoba.

*weszła do łazienki i wzięła wiszącą suszarkę i zaczęła suszyć włosy*

*wzięła szczotkę i uczesała się*
*wyszła z łazienki do salonu*