*weszli do klubu*

(klub albo dyskoteka, ale ok xD)

-Trochę tandetna ta muzyka, ale okey-podszedł do baru.

(oj tam, oj tam. Tam jest i to i to xD)
no też prawda.
*poszła za Nim*

-Chcemy coś zamówić, żeby nie zwracać na siebie uwagi?-spytał normalny głosem, tak, ze tylko Kristen usłyszała. W klubie i tak było głośno.

Chcemy.
*uśmiechnęła się*

-To dwa razy zimnego Lech-powiedział do kelnera.

Dziękuje
*powiedziała grzecznie*
Myślisz, że jak przekupimy dj'a  puści coś lepszego?

-Możliwe idź działaj-zasmiał się i upił łyk piwa-Bez smaku-wzruszył ramionami.

Nic dziwnego
*powiedziała odchodząc*
*skierowała się w stronę dj'a i dala mu kilka banknotów, które wyjęła z kieszeni*
*muzyka momentalnie się zmieniła, była żywsza i bardziej na czasie. Poszła do Alec'a*
Może być?

(miałem na myśli seksapil xD)

-Może być-zaśmiał się.

(wiem, ale to będzie później jak już znów puści denną muzykę xD)
Jeszcze nie dokładnie to o co mi chodziło, ale następnym razem spróbuję czegoś innego
*zaśmiała sie i napiła piwa*

-Okey-upił znowu trochę piwa i wyciągnął dziewczynę na parkiet.

*zaczęła tańczyś z Nim. Kazdy na około patrzył sie na nich jak na śnieg w lato*
Każdy się gapi
*powiedziała do Niego cicho*

-No i dobrze-uśmiechnął się i złapała dziewczynę w biodrach tańcząc tak swietnie jak Kasia Cichopek i Marcin Hakiel <hahahahahhaa>

(Hahahaha xD)
*byli główną parą na parkiecie. nikt oprócz Nich nie tańczył, kazdy ich podziwiał (xD)*

(dobre, dobre xD)

Po piosence nastapiła wolna, więc przytulił dziewczynę do siebie i złapał ją w biodrach.
-Dobre przedstawienie-zaśmiał się.

Prawda
*zgodziała się z Nim

Ale na to zasługujemy
*zaśmiala się*

-No ba-uśmiechnął się. Przez cały czas trwała wolna piosenka. (xD)

*położyłą głowę na jego ramieniu* (jak słodko xD)
Co czujesz do Jane?

(no no xD)

Zdziwił się trochę tym pytaniem
-Emm a ska to pytanie?-spytał po chwili milczenia.

Hmm.. Tak jakoś?
*po tyło bardziej stwierdzenie, ale była w nim intonacja pytana. Kołysali się w rytm piosenki*

-Emm no nie wiem,a czemu chciała byś wiedzieć?

Powiedzny, że czysta ciekawość.
*spojrzała na Niego*

-Ale ja wolałbym o tym nie mówić-odpowiedział uśmiechając się przepraszająco.

Dobrze.
*piosenka się skończyła*

-Może pójdziemy się czegoś napić?-zdjął swoje ręce z bioder Kristen.

ok
*poszli w stronę baru*

Podeszli do baru.
-To co chcesz?-spojrzał na Kristen.

Tequile?
*uśmiechnęła się*

-To dwa razy poproszę-uśmiechnął się do kelnera i wziął dwie tequille-Co chesz teraz robić?-spytał łykajac bezsmakowy trunek.

*wypiła i spojrzała na Niego*
A na co Ty nasz ochotę?

-Sam nie wiem-wzruszył ramionami.

Chodźmy się przejść.
*wzruszyła ramionami*

-Okey, to chodź-wyciągnął z kieszeni jakies banknoty i połozył na barze. Wyszedł.

*wyszła za Nim*