Max Louise - 2010-12-30 16:37:17 |
|
Max Louise - 2010-12-30 16:42:24 |
<Uśmiechnął się. Miał trochę inne zdanie na ten temat> -Nie wiem jak Ty...ja za nimi nie przepadam-Uśmiechnął się, włożył w kieszenie ręce. Szyli po dróżce, która pięła się ku górze.> -Eh...ta Jane jakaś dziwna...czy ona zawsze się patrzy, jakby chciała Cię zabić?-Spytał, uśmiechając się do niej promiennie.> <Mimo, że znali się może od godziny, miał wrażenie, jakby znali się co najmniej...tydzień> -To od kiedy tu jesteś? Powiedz coś o sobie, co Cię interesuje itp.-Powiedział, nie odrywając o niej wzroku> <Z każdym krokiem, zagłębiali się w gąszcz lasu.>
|
Emily Skeeter - 2010-12-30 17:22:51 |
*Miała poczucie, że mu się podoba, ale to dobrze* Jak możesz za nimi nie przepadać, jak rozmawiałeś z nimi... 5 minut? *Spojrzała na niego i szybko odwróciła wzrok* A jestem tu, no cóż... chwilę dłużej niż ty *Zdjęła swoje czarne szpilki bo z pewnością na nierównym podłożu nie ułatwiały jej chodzenia* A o sobie... to nic ciekawego *Lubiła gdy ludzie nic o niej nie wiedzą*
|
Max Louise - 2010-12-30 17:26:27 |
<Uśmiechnął się> -Nie wiem...jakoś...nie przypadli mi do gustu...szczególnie ten..Alec-Skrzywił się lekko> -Zauważyłem...no cóż...nie długo-Odwrócił od niej wzrok i wbił go w ziemię> <Po chwili znów się odezwał> -A gdzie mieszkasz?-Właściwie to było pytanie>
|
Emily Skeeter - 2010-12-30 17:28:31 |
*Zaskoczyła ją* Nie wiem *Zaśmiała się pod nosem* Pewnie u Cullenów *Popatrzyła w głąb lasu* A ty, gdzie masz zamiar zamieszkać?
|
Max Louise - 2010-12-30 17:31:14 |
<Uśmiechnął się triumfalnie, że jako tako rozwinął temat> -No ja...ja będę mieszkał sam...w jakimś...domu...jeszcze się zobaczy-Zaśmiał się> -Wiesz co?-Zaczął, pewna myśl wpadła mu do głowy-Mogłabyś zamieszkać ze mną-Zaoferował> -Było by...całkiem fajnie-Zaśmiał się>
|
Emily Skeeter - 2010-12-30 17:33:30 |
*Przystanęła na chwilę* Ha! *Spojrzała na niego z błyskiem w oku* No dla ciebie na pewno było by fajnie *Zaśmiała się* A tak serio, to dziękuję za propozycje... ale chyba jednak zamieszkam w Cullenów *Spojrzała na niego i zaczęła iść powili dalej*
|
Max Louise - 2010-12-30 17:36:40 |
<Tajemnicza i sexowna...takie lubił...i to bardzo> -Nie tylko dla mnie, ale dla nas-Poprawił ją, śmiejąc się> -Ale jak będziesz chciała....ta propozycja jest aktualna-Uśmiechnął się do niej> -Maz rodzeństwo?-Zapytał po chwili ciszy>
|
Emily Skeeter - 2010-12-30 17:42:37 |
Nie wiem *Spojrzała na niego z tajemnicą w oczach* Może lepiej ty powiedz coś o sobie? *Bardziej to brzmiało jak rozkaz niż jak propozycja*
|
Max Louise - 2010-12-30 17:49:08 |
<Trochę Go zaskoczyła tym niby "rozkazem", uśmiechnął się tylko> Może ona ma jakieś pneumatyczne przeżycia...-Pomyślał, ale nic nie powiedział, to było tylko w jego głowie. -Ja? Nie wiem, czy by Cię to interesowało-Uśmiechnął się> <Na serio był w przekonaniu, że spytała go z grzeczności>
|
Emily Skeeter - 2010-12-30 18:32:25 |
No jak to *Dała mu lekką mukę w ramię* Faceci to powinni wiedzieć *Uśmiechnęła się zachęcająco* Na przykład... po co przyjechałeś tu, do Forks?
|
Max Louise - 2010-12-30 18:42:19 |
<Uśmiechnął się> -No może i powinni...-Skomentował> -Po co? A co, miałem nie przyjeżdżać?-Spytał z błyskiem w oku?
|
Emily Skeeter - 2010-12-30 18:44:41 |
Nie to że miałeś nie przyjeżdżać, ale z tego co zauważyłam, przyjeżdża tu coraz więcej wampirów i jestem ciekawa czemu *Popatrzyła na niego pytającymi oczami*
|
Max Louise - 2010-12-30 18:48:56 |
<Zastanowił się chwilę> -Ja sądzę, że dlatego, iże jest tu Volturii...blisko stąd...i jest całkiem sporo innych wampirów i do tego Cullenowie, chciałbym być jak oni...i pożywiać się krwią zwierzęcą, więc muszę się zacząć przyzwyczajać.-Skwitował. To była jego najdłuższa wymowa, jaką do tej pory dysponował.> -A Ty?-Uśmiechnął się promiennie.>
|
Emily Skeeter - 2010-12-30 19:23:25 |
A ja... Ja tu przyjechałam odwiedzić starych znajomych, i stare miejsca *Uśmiechnęła sie wesoło* Czy to "a ty?" tyczyło się sposobu żywienia?
|
Max Louise - 2010-12-30 19:29:16 |
-Nie! Właśnie się pytałem, czemu Ty przyjechałaś-Uśmiechnął się-Nie to że coś.!-Zaraz dodał> -Ale już wiem-Skwitował, nie przestając się uśmiechać> <Generalnie dziewczyna poprawiała mu humor> -Czyli wcześniej już tu mieszkałaś? <Zadał kolejne pytanie>
|
Emily Skeeter - 2010-12-30 19:49:31 |
Powiedzmy, że byłam w gościach *Uśmiechnęła się wyzywająco* *Odgarnęłą sobie obcasem włosy z jej pięknego czoła*
|
Max Louise - 2010-12-30 19:55:19 |
(OBCASEM?! :D)
-Hmm...w gościach...no ciekawie-Uśmiechnął się> <Zauważył te wyzywające ruchy..lub raczej uśmiechy> <Również się uśmiechnął> -Wydajesz się być bardzo interesująca-Zaśmiał się>
|
Emily Skeeter - 2010-12-30 20:05:11 |
Bo jestem *Odpowiedziała pewna siebie* *Rozejrzała się po lesie i spojrzała na niego z miną "To co robimy?"*
|
Max Louise - 2010-12-30 20:19:37 |
<Uśmiechnął się> -Ja w to nie wątpię-Puścił jej oczko> -Słuchaj...a może małe polowanko-Zatarł ręce> <Jego oczy minimalnie się zmniejszyły> <Chciał już zapolować, doszedł do wniosku, że jest głodny>
|
Emily Skeeter - 2010-12-30 21:13:53 |
Chętnie *Uśmiechnęła się zachęcająco i puściła mu oczko* O ile umiesz dobrze polować... bo nauczycielką być nie chcę. Ale wierzę, że umiesz *Weszła trochę głębiej w gęstwiny* Idziesz?
|
Max Louise - 2010-12-31 12:32:25 |
<Mimowolnie się uśmiechnął> -Wiesz? Mimo, że jestem wampirem 8 lat, nie znaczy, że jestem jakimś nieudacznikiem. <Również puścił dziewczynie oko> -Idę, idę... <Powiedział, i ruszyli w głąb gęstwin>
|
Emily Skeeter - 2010-12-31 12:36:40 |
To się zobaczy *Zaśmiała się* Ach tak więc... *Zaczęła się rozglądać. Po zapachu wyczuła, że w oddali jest małe stado saren, ale dla nich wystarczy. Zaczęła bieg w ich kierunku. Wyglądała raczej jak by tańczyła, ale w kilku sekundach już byli o kilka metrów od stada* Chcesz pierwszy?
|
Max Louise - 2010-12-31 16:18:40 |
<Ruszył za nią, chwilę potem ją dogonił> -Nie, kobiety mają pierwszeństwo. <Wyszczerzył się w szerokim uśmiechu> <On też wyczuł stado saren pędzących na wschód, coś je musiało wystraszyć> <Był pewien jednego, musieli już biec, skoro chcieli je zdobyć>
|
Emily Skeeter - 2011-01-02 12:46:00 |
Ok *Powiedziała obojętnie* *Ruszyła ku sarnom, które nawet się nie poruszyły. Złapała jedną z nich, skręciła jej kark, wbiła zęby w tętnicę i zaczęła pić krew. Skończyła i oblizała usta. W ogóle się nie pobrudziła* *Popatrzyła na niego* Proszę...
|
Elena Sene - 2011-01-04 18:34:14 |
Biegnąc lasem zauważyła polujące wampiry. Myślała o tym, żeby podbiec do nich i się przyitać, ale tylko stanęła obstrwując ich z daleka. Nie zauważyła, że stanęła tak, że zobaczą ją bez problemu.
|
Max Louise - 2011-01-05 19:23:01 |
-Dziękuję- Ruszył pędem i zapolował.> <Przebiegając z powrotem, cmoknął ją w policzek> <Uśmiechnął się i widział, że ona też, co poprawiło mu nastrój> <Wyczuł czyiś wzrok, odwrócił się> <Stała i na nich patrzyła, nieznajoma całkowicie postać>
|
Emily Skeeter - 2011-01-05 19:26:20 |
*Próbowała się nie zaśmiać ale jej nie wyszło* *Zobaczyła, że Max na kogoś się patrzy i odwróciła się w tą stronę* *Zobaczyła jakąś dziewczynę* Mama nie nauczyła, że się nie podgląda innych ludzi? *Krzyknęła do niej przez las*
|
Max Louise - 2011-01-05 19:44:19 |
<Zaśmiał się, a jego śmiech rozbrzmiał w całym lesie...może nie całym, ale na pewno w większej części.> -Ona ma rację, nie nauczyli cię?!-Także krzyknął> -Jeżeli masz jakiś problem, podejdź tu, może Cię nie ugryziemy-W tym zdaniu był podtekst, no ale...>
|
Elena Sene - 2011-01-07 17:45:13 |
- Do waszej iadomości też jestem wampirem. Jak wam przeszkadzam to już sobie idę... - Odwróciła się i zaczęła iść.
|
Max Louise - 2011-01-07 20:50:09 |
<Uśmiechnął się> -To paa-Pomachał jej sarkastycznie> <Mogła sobie iść, po kiego tu przylazła>
|
Elena Sene - 2011-01-07 22:28:31 |
Nawet na chwile przystanąć nie można. Co teraz za wampiry są. Masakra. Miała ochote coś powiezieć ale się powstrzymała.pobiegła w stronę dużego białego domu.
|
Emily Skeeter - 2011-01-09 12:17:12 |
*Zaśmiała się* Ja nie mogę... czy ktoś na prawdę myśli, że jak jest wampirem, to od razu inne wampiry się nim zainteresują? *Powiedziała bardziej do siebie* To co... wracamy> *Spytała*
|
Max Louise - 2011-01-12 17:54:45 |
<Uśmiechnął się, nie bardzo chciał, żeby się rozstawali, ale najwyraźniej dziewczyna miała go już dość....noo...trudno- pomyślał> -Najwyraźniej tak myślą-Zaśmiał się, odpowiadając na "pytanie" dziewczyny, z lekkim opóźnieniem. -To chodźmy- Dodał po chwili.>
|
Emily Skeeter - 2011-01-12 21:32:44 |
(a co się dziwisz, jak odpisujesz co 4 dni) *Wróciła na dróżkę i załozyła buty* *Zaczęli iść w kierunku domu*
|
Max Louise - 2011-01-12 22:14:15 |
( oj no sorry...będę częściej ; ] odpisywał : P) <Szedł za nią krok w krok, normalnie jak jakiś brat bliźniak> -A może...poszli byśmy do restauracji...czy coś? <Zapytał> -Nie nalegam oczywiście.!-Dodał po chwili>
|
Emily Skeeter - 2011-01-17 14:46:02 |
*Nagle się zaśmiała* A do restauracji to po co? *Popatrzyła na wpół zdziwiona a na wpół rozbawiona*
|
Max Louise - 2011-01-17 21:54:23 |
<Spojrzał na nią, śmiejąc się> -Wiesz...restauracja, to taka propozycja..może być kino, znów gęstwiny..ba! nawet basen. <Zaśmiał się, puszczając dziewczynie oczko>
|
Emily Skeeter - 2011-01-21 23:27:44 |
Ta... od razu nago *Powiedziała pod nosem* ALE JA JUŻ WOLAłabym pójśc do domu, ogarnąc się i dopiero wtedy możemy iśc.
|
Max Louise - 2011-01-22 23:21:34 |
<Zaśmiał się, słysząc jej słowa?> -A więc dobrze...to przyjdę po Ciebie około 19..dobrze? <Spytał> <Wychodzili już z lasu>
|
Emily Skeeter - 2011-02-15 15:37:51 |
*Zastanowiła się chwilę* Nie... Dam Ci znak jak będę chciała się spotka *Uśmiechnęła się zadowolona z siebie i poszli do Cullenów*
|